Dziś proponujemy interesujący tekst jednego z najważniejszych współczesnych badaczy mózgu, Antonio Damasio. Okazuje się, że to, co czujemy i przeżywamy, ma czasem znikomy związek z tym, co postrzegamy świadomie. A zatem, nieuświadomione procesy chemiczne, zachodzące w głębiach naszego organizmu, wynikające z doświadczeń, o których dawno zapomnieliśmy, sprawiają, że czujemy na przykład podenerwowanie. A byliśmy pewni, że to dzisiejsza pogoda, zły świat i życie. Prawda?
„Nie musimy być świadomi czynnika indukującego emocje i często nie jesteśmy go świadomi; nie potrafimy kontrolować emocji siłą woli. Możesz być smutny lub szczęśliwy, wcale nie zdając sobie sprawy, dlaczego właśnie tak się czujesz w danym momencie. Poprzez szczegółowe dociekania możesz dojść do tego, jakie są prawdopodobne powody takiego stanu i które z nich są bardziej lub mniej prawdopodobne, nigdy jednak nie uzyskasz pewności.
Faktyczną przyczyną może być obraz jakiegoś wydarzenia, obraz, który mógł się przedostać do świadomości, lecz tam nie trafił, ponieważ wówczas, gdy go odnotowałeś, twoja uwaga była zwrócona na coś innego. Może też po prostu w ogóle nie być żadnych obrazów, a tylko przejściowa zmiana profilów chemicznych w twoim wewnętrznym milieu (fr. „środowisko”, przyp. A.Z.), spowodowana czynnikami tak różnymi, jak stan zdrowia, dieta, pogoda, cykl hormonalny, ilość ćwiczeń fizycznych, które odbyłeś tego dnia, a nawet to, jak długo martwiła cię jakaś sprawa. Zmiana ta może się okazać wystarczająco duża, by wywołać dalsze reakcje i zmienić stan twojego ciała. Nie będzie jednak „wyobrażalna” w tym sensie, w jaki wyobrażalne są osoby czy relacje: nie wytworzy wzorca zmysłowego, którego twój umysł mógłby się stać kiedykolwiek świadomy. Innymi słowy, reprezentacja, która wzbudza emocje i prowadzi w następstwie do pojawienia się uczuć, nie musi znajdować się w ognisku uwagi, niezależnie od tego, czy odnosi się ona do czegoś na zewnątrz, czy też czegoś przywołanego wewnętrznie. Reprezentacje, zarówno wnętrza, jak i zewnętrza, mogą się pojawiać poza zasięgiem świadomości i mimo to wzbudzać reakcje emocjonalne. Emocje mogą być wywołane nieświadomie i dlatego mogą się jawić świadomemu „ja” jako nieuzasadnione”.
(A. Damasio, "Tajemnica świadomości", Poznań 2000, s. 55-56)