KRÓTKA POWTÓRKA
Nasze 3 ostatnie sesje poświęcone były zmianie. Rzadko jej przeprowadzenie bywa łatwe, czasem
to wyzwanie na miarę rewolucji, ale owoce, jakie może przynieść wynagradzają każdy włożony w nią trud. Bywa i tak, że trafiamy między młot a kowadło pragnienia i unikania. Pragniemy, lecz unikamy w obawie, że nasze pragnienia się ziszczą. I o czym wówczas będziemy marzyć? Co mieści się tuż za urealnionym marzeniem? Pustka, spełnienie, nowy plan? To zależy jedynie od nas. Więc jak to jest z przyjęciem odpowiedzialności za swe decyzje? Prawda, że czasem chętnie przerzucilibyśmy ją na cudze barki? Odpowiedzialność czyni nas dojrzałymi, a tak często chętnie wrócilibyśmy do roli dziecka, za które decyzje podejmują inni, mądrzejsi i starsi. Droga do nowego portu może fascynować. Poznawaniem nieznanego, porzucaniem tego, co zużyte, snuciem wizji kolejnego początku. A kiedy już dopłyniemy i okaże się, że ta przystań wcale nie czyni nas szczęśliwszymi, czy lepiej będzie nam pozostać, mając w pamięci włożony w podróż trud, czy wyruszyć dalej, mimo czasu, który poświęciliśmy, by tu dotrzeć? Jeśli chcemy być szczęśliwi, wybór jest tylko jeden.
DZISIEJSZA SESJA
Zamiast tradycyjnej sesji pragniemy zaproponować Wam dziś ćwiczenie. Ale spokojnie, nie zamierzamy Was katować nudnymi łamigłówkami ani zachęcać do udziale w maratonie. Chcemy jedynie przypomnieć ten prosty alfabet ABCDE, w którym A oznacza wydarzenie aktywujące, B - błędne przekonania na jego temat, C - konsekwencje tych przekonań, D - dyskusję z przekonaniami, E - wypracowane dzięki dyskusji nowe, efektywne sposoby myślenia i działania.
Znając doskonale ten model, spróbujcie w ramach dzisiejszej sesji dopasować do poszczególnych zdań jedną z 3 pierwszych literek: A, B lub C. Rozumiejąc mechanizm powstawania negatywnych uczuć, zdołasz bez trudu podjąć walkę z automatycznymi myślami, których każdy z nas czasem doświadcza. Codzienne życie nie jest tak proste, jak odruch kolana uderzonego młoteczkiem. Między akcją a reakcją, następuje w naszych umysłach, jako żywych czujących istot jeszcze "interpretacja". Dzięki niej nie jesteśmy automatami. I często przez nią doświadczamy przykrości. A więc, do dzieła:
Sytuacja 1.
„Jestem do niczego” ………
„Niskie poczucie własnej wartości” ….…..
„Przegrana w zawodach” ………
Sytuacja 2.
„Ograniczenie kontaktów towarzyskich” ………..
„Ale ze mnie idiota!” ………..
„Popełnienie gafy wśród znajomych” ………..
Sytuacja 3.
„Nieumiejętność zreperowania swojego auta” ………..
„Nie jestem prawdziwym mężczyzną” ………..
„Rozczarowanie samym sobą” ………..
Sytuacja 4.
„Nikt nigdy mnie nie zechce!” ………..
„Spędzanie więcej czasu w samotności
z poczuciem bycia nieatrakcyjnym” ………..
„Odmowa pójścia na randkę” ………..
ZADANIE DOMOWE
Po tej krótkiej powtórce naszego modelu, postaraj się w ciągu najbliższych dni bacznie przyjrzeć się swoim reakcjom emocjonalnym na najróżniejsze sytuacje. Jeśli to możliwe, na bieżąco identyfikuj A, B i C, a następnie zatrzymaj się na moment i spróbuj podważyć swoje negatywne myśli, by wypracować zdrowsze sposoby myślenia i działania. Pamiętaj, masz pełne do tego kompetencje!