czwartek, 28 marca 2013

SESJA 43: NIE WIERZYSZ W DUCHY, A PRZYSPIESZASZ KROKU? PRZEKONANIA REFLEKSYJNE I BEZREFLEKSYJNE

KRÓTKA POWTÓRKA
W sobotę obchodziliśmy jubileusz profesora Philipa Zimbardo, który skończył 80 lat. Przyłączając
się do życzeń zaproponowaliśmy kluczowe naszym zdaniem elementy jego psychologicznych dokonań - jak badanie własnej perspektywy czasowej czy program Bohaterskiej Wyobraźni. W poprzedni czwartek zastanawialiśmy się na dojrzałością - po czym ją rozpoznać i jak nią się kierować. Dwa tygodnie temu natomiast słowem kluczem było - działanie. Tak, choć bywa to trudne, jedynie działanie może przerwać marazm i pasywność.

DZISIEJSZA SESJA
Dziś zaczerpniemy nieco z dorobku niezwykłego badacza mózgu - prof. Michaela Gazzanigi, który stał się ikoną współczesnych neuronauk. Wspólnie zastanowimy się nad dwoma rodzajami naszych przekonań: refleksyjnymi (a więc świadomymi) oraz bezrefleksyjnymi (automatycznymi). Zdarza się bowiem, że fałszywe przekonania zyskują w naszym umyśle rangę dogmatu, sprowadzając nas na manowce. Jak to się dzieje? Oddajmy głos profesorowi:

"Fakt, że potrafisz sobie coś wyobrazić, nie oznacza, że to naprawdę istnieje. Możesz sobie wyobrazić jednorożca, satyra albo gadającą mysz. Fakt, że w coś wierzysz, nie musi wcale oznaczać, że to prawda. To, że jesteś przekonany albo wyobrażasz sobie, iż ciało i umysł istnieją niezależnie od siebie, nie oznacza, że rzeczywiście tak jest. Co się więc stanie, kiedy przedstawię Ci problem, który podważa Twoje intuicyjne przekonania? Jeżeli wierzysz, że umysł i ciało to odrębne byty, że masz duszę, która jest czymś więcej niż tylko wytworem komórek Twojego mózgu i neuroprzekaźników, to jak wytłumaczysz zmiany osobowości, zmiany świadomości oraz wszystkie inne zmiany stanowiące następstwo uszkodzeń mózgu? Co z Phineasem Gage'em , o którym mówiono, że po ciężki urazie mózgu przestał być sobą? Jego esencja stała się inna niż dotąd z powodu fizycznej zmiany w mózgu. Teraz musisz to przemyśleć i zdecydować, czy zmienisz zdanie.
Przekonania refleksyjne różnią się od automatycznych. Właśnie takie przekonania zwykle mamy na myśli, kiedy mówimy, że w coś wierzymy albo jesteśmy o czymś przeświadczeni. Przekonania refleksyjne to nasze opinie i preferencje. Nie powstają równie szybko jak przekonania automatyczne - są świadome, a proces ich formułowania jest czasochłonny. Mogą, ale nie muszą pozostawać w zgodzie z przekonaniami intuicyjnymi. Kiedy już przemyślisz dostępne informacje, przeanalizujesz dowody i rozważysz wszystkie "za" i "przeciw", decydujesz, czy w coś wierzyć, czy nie. To prawda, [...] przekonaliśmy się, w jak niewielkim stopniu większość ludzi zagłębia się w ten proces i jak trudno jest sformułować racjonalny sąd. O przekonaniach refleksyjnych można powiedzieć to samo. Podobnie jak w wypadku sądów moralnych, zwykle powstają one przy minimalnym udziale refleksji. Zarówno przekonania refleksyjne, jak i bezrefleksyjne mogą być prawdziwe lub fałszywe oraz możliwe bądź niemożliwe do udowodnienia (uzasadnienia).
Interesująca różnica między tymi dwoma typami systemów przekonań wiąże się z tym, po czym możemy poznać, który z nich jest aktualnie w użyciu. Jeśli aktywny jest system przekonań bezrefleksyjnych, nieświadomych, zazwyczaj możemy to poznać po zachowaniu danej osoby. Najlepszym dowodem na działanie systemu przekonań świadomych zaś są wypowiedzi tej osoby - komunikaty słowne -które mogą, ale nie muszą pozostawać w zgodzie z jej zachowaniem. Idąc nocą przez cmentarz, przyspieszasz kroku, nawet jeśli twierdzisz, że nie wierzysz w duchy. Zachowujesz się tak, jakbyś rozmawiał z umysłami innych osób, a nie ze skupiskami komórek i substancji chemicznych, nawet jeśli sądzisz, że nie ma różnicy iędzy mózgiem a umysłem, między ciałem a duszą. [...]
Po pierwsze, przekonania automatyczne stanowią "tryb domyślny". Jeśli nigdy dotąd nie spotkałeś się z sytuacją, w której musiałbyś zakwestionować słuszność danego przekonania bezrefleksyjnego, to będziesz się go trzymał. Dopiero, kiedy dowiesz się o istnieniu muchołówki, zmienisz swoje automatyczne przekonanie, że rośliny nie są mięsożerne. Dopóki nie poznasz mimozy, będziesz się trzymał przekonania, że rośliny nie poruszają się samodzielnie. Twoje automatyczne przekonania to najbardziej prawdopodobne hipotezy. Te dwa gatunki roślin są niezwykle rzadkie, więc Twój domysł, że rośliny nie jedzą mięsa i nie poruszają się samodzielnie, na ogół będzie się sprawdzał. To dużo łatwiejsze, niż gdybyś miał machać kawałkiem szynki przed każdą nową rośliną, żeby sprawdzić, czy przypadkiem nie jest ona mięsożerna.
Po drugie, w im większym stopniu dane przekonanie refleksyjne pokrywa się z przekonaniem bezrefleksyjnym, tym bardziej wydaje się  ono wiarygodne oraz intuicyjnie prawdziwe i z tym większą łatwością możemy je zapamiętać lub zaakceptować. Twoje [...] spostrzeżenie przechodzi przez łańcuch urządzeń wykrywających i profilerów, a każdy z nich wyodrębnia i edytuje konkretne informacje. Następnie interpretator składa je w sensowną całość i archiwizuje w pamięci. Informacje te zostały wcześniej zredagowane przez system przekonań bezrefleksyjnych, a teraz sięgasz po nie - uznając je za prawdziwe - aby sformułować przekonanie refleksyjne. Mogą być one całkowicie błędne, podobnie jak w sytuacji, gdy wykorzystujesz dane anegdotyczne do sformułowania sądu moralnego, w którym możesz wskazać błędną przyczynę zaobserwowanego skutku.  To jeszcze nie wszystko. Kiedy na podstawie tych informacji sformułujesz przekonanie refleksyjne, przekonanie to - jeśli połączy się z innym przekonaniem refleksyjnym -stanie się jeszcze mocniejsze albo zacznie wzmacniać inne przekonania refleksyjne.[...]
Bardzo trudno oddzielić to, co intuicyjne, od tego, co racjonalne i znajdujące potwierdzenie w faktach -chociaż wydaje nam się, że właśnie to robimy. Przypomina to rozwiązywanie zadania matematycznego, które wymaga wykonania kilku kroków i w którym już na pierwszym etapie udzielamy błędnej odpowiedzi, a potem - przeświadczeni o jej poprawności - wykorzystujemy ją do rozwiązania reszty problemu. Pamiętaj przy tym o istotnej roli, jaką w tym procesie odgrywają emocje. Co za bałagan!"
M.S. Gazzaniga, "Istota człowieczeństwa", Sopot 2011, s. 275-277)

ZADANIE DOMOWE
Wypisz na kartce wszystkie zdania oznaczone w tym tekście na czerwono. Następnie raz jeszcze rozważ je w kontekście dzisiejszej sesji. Kolejno, zastanów się nad swoimi rdzennymi przekonaniami -czy rzeczywiście mają pokrycie w rzeczywistości i są absolutnie prawdziwe? Podejmij dysputę z tym, co budzi Twoje wątpliwości. Zweryfikuj to, w co wierzysz. To trudne. Ale znając mechanizm powstawania takich przekonań będzie Ci łatwiej unikać ich w przyszłości. Mam jeszcze jedną prośbę. Jeśli wykonasz to zadanie dzisiaj, przeczytaj wypisane zdania również jutro rano. Przekonasz się, dlaczego:)