KRÓTKA POWTÓRKA
Ostatnio mówiliśmy o stoickim ideale życia - ćwicząc powstrzymywanie emocji. To dobra próba panowania nad umysłem, czyli tego, co stanowiło ideał antycznego mędrca. Starożytny nie znali jednak naszego alfabetu, w którym to nie zdarzenie aktywujące (A) powoduje to, co czujemy (C), lecz błędne przekonania (B) na ten temat. Dlatego gdy tylko coś podobnego nam się przytrafi przystępujemy do ożywionej dyskusji (D) z naszymi błędnymi myślami (B), aby wypracować nowe efektywne (E) sposoby myślenia i działania. Powtarzamy się, prawda? Cóż, w tym względzie się raczej nie zmienimy:)
DZISIEJSZA SESJA
Niejednokrotnie pisaliśmy o układzie mózg-zachowanie, wedle którego poprzez zachowania wpływamy na nasze myśli i na odwrót - przez myśli kształtujemy swoje zachowanie. Warto pamiętać, że to system sprzężony i jeśli nie wychodzi nam efektywne myślenie, czasem warto wysilić się na efektywne zachowanie. Brzmi absurdalnie? Być może. Ale działa! Wszystko bowiem zostawia ślad w naszych połączeniach nerwowych i im głębsze są szlaki racjonalnego myślenia, tym lepiej funkcjonujemy co dnia.
Wszystko ma swoje konsekwencje. To dobre motto dzisiejszej sesji. Wyjątkowo - rozpoczniemy od zadania. Otwórz szufladę swojego biurka lub komody - tę, w której skrywasz rozmaite drobiazgi. Następnie zamknij oczy i powoli wsuń rękę do jej wnętrza. Policz do dziesięciu zapamiętując kształty, na które natrafiła Twoja dłoń. Co to było? Otwórz oczy i sprawdź. Czy kształty, które czułeś pasują do oglądanych teraz przedmiotów? Jak je sobie wyobrażałeś? Jaki był tamten namacalny, niewidoczny świat? Odczekaj kilka minut, zrelaksuj się. Następnie powtórz zadanie. Jakie tym razem przedmioty zwróciły Twoją uwagę? Inne - jakie? Te same - jak sądzisz, dlaczego? Możesz poprosić o wykonanie tego ćwiczenia dowolną osobę. Bez wątpienia zwróci uwagę na coś zupełnie innego. A jeśli jej dłoń zatrzyma się na tym, na czym zatrzymała się Twoja, co to będzie oznaczać?
Jaki jest cel tego zadania? Mianowicie ukazanie różnych punktów widzenia na ten sam problem. Co więcej różne może być Twoje spojrzenie po czasie - niekiedy wystarczy odczekać kilka minut, by zwrócić uwagę na aspekt dotąd pominięty. Pamiętaj, nie ma jednego spojrzenia na dany problem. Przypomnij sobie sesję z ćwiczeniami wzrokowymi. Ocenialiśmy długość odcinków, które wyraźnie się różniły. W rezultacie jednak, różnica była tylko złudzeniem spowodowanym perspektywą, w jakiej je ukazano. A byliśmy przecież pewni, że ten na górze jest krótszy...
Z szufladą jest podobnie. Choć jej wnętrze pozostaje bez zmian, nasze dłonie zwracają uwagę na odmienne przedmioty. Jeśli potraktować to jako metaforę problemów, które nas trapią - może warto zmienić perspektywę? Spojrzeć na nie pod innym kątem? Albo poprosić kogoś o opinię? Najgorsze z możliwych rozwiązań to zmaganie się z toksycznym utrapieniem i zamykanie oczu na możliwe rozwiązania.
Mówi się czasem, że osoby, które chcą uporządkować swoje życie, zaczynają od porządków w mieszkaniu. Zdarza się bowiem często, że po uporządkowaniu jednej rzeczy, automatycznie przechodzimy do drugiej, aż w końcu porządkujemy swój kalendarz, pomysły i plany na przyszłość. Nie są to tylko psychopozytywne slogany. Według badań Uniwersytetu Harvarda, przytaczanych przez Paula Martina w rewelacyjnej książce "Umysł, który szkodzi" - zdrowa postawa w jednej sferze życia, pociąga za sobą kolejne zdrowe nawyki: na przykład osoby pijące kawę bezkofeinową spożywały więcej warzyw, uprawiały ćwiczenia fizyczne i podawały się regularnym badaniom profilaktycznym. I na odwrót – osoby zmagające się z nałogowym nikotynizmem, wykazały zwykle mniejszą wiedzę na temat możliwych zagrożeń oraz korzyści płynących z wolnego od używek stylu życia.
ZADANIE DOMOWE
Uporządkuj swoją najbardziej zagraconą szufladę. Nie wahaj się - pierwszą wolną chwilę poświęć temu zadaniu. Czy będzie miało swoje konsekwencje i zechcesz sprzątać dalej? A może zainspiruje Cię to do innego rodzaju porządków? Nie bój się. Nawet mały pozytywny krok ma swoje konsekwencje!
