poniedziałek, 10 grudnia 2012

SESJA 15: JAK MÓZG TWORZY EMOCJE

KRÓTKA POWTÓRKA
Pomiędzy sumiennym wypełnianiem formularzy ABCDE, w którym każda z liter oznacza odpowiedni etap naszej przemiany, możemy podśpiewywać sobie napisaną przez siebie piosenkę, w której bezlitośnie (lecz z humorem!) szydzimy ze swoich słabości. Każdy podwyższony stan reakcji emocjonalnej stwarza niepowtarzalną okazję do przebudowy połączeń mózgowych - i wypracowania zdrowszego sposobu myślenia. Na tym polega elastyczność mózgu (zwana fachowo neuroplastycznością).

DZISIEJSZA SESJA
Wszystko, co przeżywamy jest wynikiem przemian zachodzących w mózgu. Jeśli ktoś pokusiłby się o rozróżnienie pojęć "mózg" i "umysł" doszedłby do (jakże słusznego) wniosku, że umysł jest produktem mózgu. A zatem wszystkie uczucia, myśli i emocje powstają na skutek pracy jednego z naszych organów (na jego działanie z kolei ma wpływ szereg czynników, jak środowisko, wychowanie, geny czy doświadczenie).
Ważną rzeczą w nowoczesnej i fachowej terapii jest uświadomienie klientowi/pacjentowi ogólnych prawideł funkcjonowania układu nerwowego. Często świadomość biologicznego powstawania strachu sprawia, że ów strach maleje, a nawet znika. Niekiedy doświadczamy lęku przed tym, że przydarzy nam się coś niedobrego w miejscu publicznym i nikt nie udzieli nam pomocy. Albo że nagle stracimy przytomność.  I tu z pomocą śpieszy biologia. Omdlenie następuje bowiem na skutek obniżonego ciśnienia (i tym samym, niedotlenienia). W momencie paniki natomiast serce zdecydowanie przyspiesza, oddech staje się szybszy, przez co lęk przed utratą przytomności pozostaje tylko lękiem, nie zaś realnym zagrożeniem.
Jak wiemy, układ nerwowy człowieka składa się z mózgu (ośrodkowy układ nerwowy) oraz nerwów oplatających nasze ciało (obwodowy układ nerwowy). Można porównać to do silnika i odchodzących od niego kabli, które docierają do poszczególnych części maszyny. To, co wydarzy się w silniku, znajduje odzwierciedlenie w pozostałych elementach.
W budowie mózgu wyróżnia się dla uproszczenia trzy warstwy. Najbardziej wewnętrzna (pień mózgu) odpowiada za pobudzania najbardziej podstawowych czynności organizmu, jak oddychanie czy krążenie. Środkowa odpowiada za to, co przeżywamy (dlatego nazywana bywa mózgiem emocjonalnym), zewnętrzna, czyli kora, to nasze przemyślane działania (stąd nazwa - mózg racjonalny). 


Środkowa część (mózg emocjonalny, zwany fachowo układem limbicznym) składa się w wielu elementów, wśród których interesują nas w tej chwili dwa. Wzgórze, mające kształt jajka, przez które przechodzą wszystkie docierające do nas wrażenia oraz jądro migdałowate (w kształcie migdała), które uruchamia reakcję emocjonalną.


Wyobraźmy sobie, że ktoś mierzy do nas z pistoletu. Nasze oczy przesyłają informację do wzgórza. Ze wzgórza  rozchodzą się 2 drogi - jedna prowadzi do kory wzrokowej (wiemy, że kora odpowiada za racjonalne myślenie), druga do jądra migdałowatego. 

Dzięki temu, że informacja trafiła do kory, możemy podjąć świadome decyzje. Ale dzieje się z nami również coś niekontrolowanego. Otóż ciało migdałowate uruchamia reakcję lękową, uwalnia odpowiednie hormony i przesyła komunikat podwyższonej gotowości do kabli oplatających nasze ciało. Dlatego serce przyspiesza, mięśnie sztywnieją, a oddech ulega spłyceniu.

Na szczęście, jak wspomnieliśmy istnieją 2 drogi. I nawet odczuwając wielki strach, możemy działać świadomie.

ZADANIE DOMOWE
Pamiętaj, że to, co odczuwamy ma swoje źródło w mózgu. Kiedy doświadczysz sytuacji stresowej i serce zacznie Ci kołatać, a mięśnie sztywnieć, pomyśl, że to nieposłuszne ciało migdałowate płata właśnie figle i wystarczy chwila koncentracji na czymkolwiek innym, by uczucie napięcia minęło. Świadomość tego, jak powstają nasze emocje i jak łatwo nad nimi panować okazuje się bezcenna w przywracaniu utraconej równowagi.